Spotkanie DKK – „Dom pod kogutami” Victorii Belim.

19 sierpnia 2023 r., w upalne sobotnie przedpołudnie, odbyło się kolejne tego lata plenerowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Poświętnem.

Kolejny raz Klubowiczki spotkały się w Pietkowie, aby omówić książkę pt. „Dom pod kogutami” Victorii Belim. To w barwny sposób przedstawiona autobiografia autorki i jej rodziny.

Victoria Belim jako piętnastolatka opuściła Ukrainę i wraz z rodzicami wyjechała do Chicago. Gdy w 2014 roku wybuchła rewolucja na Majdanie, a następnie wojna, pisarka poczuła, że musi wrócić i na nowo odkryć ojczyznę.

To historia rodziny wielonarodowej i wielokulturowej z dominacją rosyjskiej i ukraińskiej (matka autorki to Ukrainka, ojciec zaś to Rosjanin). Historia trudna i bolesna, gdzie nawet w najbliższej rodzinie wyznawane są diametralnie różne poglądy polityczne, co nie sprzyja kultywowaniu więzi rodzinnych, wręcz przeciwnie, powoduje rozdźwięk i skrywane głęboko tajemnice.

Książka "Dom pod kogutami" to również niezwykle ciekawy obraz życia w Ukrainie, z perspektywy ludzi, którzy przeżyli Wielki Głód, a także walka z bezdusznym, skorumpowanym systemem i próba przetrwania. Autorka z dużą wrażliwością i dbałością o szczegóły opisuje życie w małych ukraińskich wsiach i miasteczkach, a także codzienne wyzwania, jakie stawia przed ludźmi życie w warunkach trudnej rzeczywistości. Pokazuje obyczajowość, obok ludzi są też rzeczy i zwykłe czynności, jest babuszka, wiśniowy sad i ptasi śpiew, szeptucha od ogórków... Jest wielobarwna kultura i bolesna historia. Tytułowy Dom pod kogutami „na początku był nazywany Komisją Nadzwyczajną (Czeka), potem Państwowym Zarządem Politycznym (GPU), później Ludowym Komisariatem Spraw Wewnętrznych (…NKWD), który ostatecznie przekształcił się w Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (…KGB). Jakkolwiek nazwać, tajna policja.”

Klubowiczki wybrały tę książkę do dyskusji mając na uwadze obecną sytuację w Ukrainie. Tocząca się wojna spowodowała zainteresowanie historią udręczonego kraju. Autorka stara się zgłębić trudną historię swoich przodków. Sama wyemigrowała z Ukrainy w wieku 15 lat i pozostaje obecnie poza granicami kraju. Jednak aneksja Krymu w 2014 uświadomiła jej, jak głębokie więzi łączą ją z miejscem urodzenia. Pokazała też złożoność historii Ukrainy – państwa „pogranicznego” położonego między Rosją i Unią Europejską, skazanej na „szarpanie” w jednym lub drugim kierunku. I jak kruche są porozumienia miedzy państwami. Jak sama autorka pisze „…gdyby w 2014 r. zachód podjął kroki w sprawie Krymu i Ukrainy, to dzisiejszej wojny by nie było…”.

Książka nietuzinkowa, ukazująca bliżej historię, kulturę i mentalność naszych sąsiadów.

Powrót na początek strony